Autor Wiadomość
Kiwi
PostWysłany: Śro 22:17, 12 Lis 2008    Temat postu:

- Nie Tom - znów delikatnie odsunąłem sie od blondyna i odwróciłem się, by znów popatrzeć na niego. - Chcę patrzeć Ci w oczy. - szepnąłem ciężko dysząc.
Zsunąłem z mojego chłopaka bokserki i przysunąłem go mocno do mojego ciała, tak by po chwili zarzucić na niego jedną nogę. Poczułem jak Tom łapie mnie za biodra i podnosi nieznacznie do góry. Zarzuciłem mu ręce na szyję i dołączając drugą nogę do pierwszej oplotłem go nimi w pasie.
Po kilku chwilach gorących pocałunków, poczułem główkę członka Toma na moim wejściu, a po chwili więcej jego męskości, która zaczęła powoli wsuwać się we mnie. Nie do końca świadomie wbiłem Tomowi paznokcie w plecy i odszukałem ustami jego ust, by zacząć kolejny namiętny pocałunek. Wiedziałem, że Tom będzie delikatny a to nieprzyjemne uczucie zaraz zniknie i zastąpi je całkiem inne.
Silke
PostWysłany: Śro 21:41, 12 Lis 2008    Temat postu:

Na samym początku przestraszyłem się, że może odechciało mu się, albo jest zbyt przerażony aby uprawiać seks w miejscu publicznym, ale jednak okazało się to tylko wymysłem mojego spaczonego umysłu. Szybko pozbawiłem samego siebie koszulki, a spodnie odrzuciłem gdzieś w bok, znów powracając do całowania jego ciała.
Odwróciłem go tyłem do siebie, po czym składając pojedyncze muśnięcia na jego plecach zsunąłem jego bokserki do połowy ud.
Kiwi
PostWysłany: Śro 21:07, 12 Lis 2008    Temat postu:

- Tutaj? - odwróciłem się do niego i spojrzałem w jego czekoladowe oczy, tak łudząco podobne do moich. Nie musiał odpowiadać. Zarzuciłem mu ręce na szyję i przysuwając się, o ile to było możliwe, jeszcze bliżej do niego mocno wpiłem się w jego wargi.
Poczułem jak Tom lekko popycha mnie do tyłu, dopóki nie poczułem na plecach oporu w postaci ściany. Kolano blondyna zaczęło ugniatać mój środek jedynie przez materiał bokserek.
Przerwałem pocałunek i lekko odsunąłem od siebie zdziwionego Toma.
- Masz ... masz za dużo na sobie - wydyszałem i rozpiąłem mu pasek i rozporek spodni, które zsunęły się na podłogę.
Silke
PostWysłany: Śro 20:53, 12 Lis 2008    Temat postu:

Nudziło mi się już czekanie przed tą przymierzalnią, więc jak gdyby nigdy nic wparowałem do pomieszczenia w którym przebywał mój chłopak. Przyłożyłem wilgotne wargi do jego szyi, podczas gdy moje dłonie objęły go ciasno w pasie, chcąc przyciągnąć jak najbliżej siebie; nawet nie wiem skąd wezbrał się we mnie taki wulkan pożądania ku jego osobie. Chciałem posiąść go właśnie tutaj i teraz nieważne czy ktoś patrzy czy nie patrzy.
- Mam na Ciebie ochotę, wiesz? - wyszeptałem mu do ucha, którego płatek przygryzłem dość mocno by zaraz złagodzić znikomy ból swoim rozpalonym językiem; moje dłonie zaczęły zsuwać się ku dołowi, aż w końcu pozbawiłem go spodni, obserwując jego prawie nagie ciało w odbiciu lustrzanym.
Ta wytatuowana gwiazda na płaskim podbrzuszu i lekko skrzyżowane nogi w kolanach, jakby się czegoś obawiał, bał się. Ta jego niewinność jeszcze bardziej mnie podniecała, a ja istnie nie mogłem się powstrzymać, żeby nie zacząć dotykać opuszkami palców jego męskości przez materiał bokserek. A jego słodkie jęki były dla mnie niczym balsam dla uszu, którym nigdy, ale to przenigdy nie dane było słuchać czegoś słodszego, niż jego westchnienia i dźwięki oznaczające rozkosz.
Kiwi
PostWysłany: Pon 2:35, 10 Lis 2008    Temat postu:

Zadecydowałem, że wybiorę jedną koszulkę i jedne spodnie. Bez względu na to co mówił Tom, nie chciałem, żeby się na mnie wykosztował. Poza tym ja nie potrzebowałem dużo ubrań.
Gdy udało mi się obejść cały sklep w rękach miałem o wiele więcej niż jedną koszulkę i jedne spodnie. Ale stwierdziłem, że ostatniego wyboru dokonam już w przebieralni.
Wszedłem do jednej z kabin i zacząłem powoli zakładać na siebie ubrania.
Właśnie rozpinałem zamek któryś tam z kolei spodnim gdy poczułem na swoim brzuchu czyjeś dłonie. Gwałtownie podskoczyłem i spojrzałem przed siebie.
- Tom, nie strasz mnie - wypuściłem z ulgą powietrze.
Silke
PostWysłany: Pon 2:24, 10 Lis 2008    Temat postu:

Tak jakby czułem, że nie wie co może, a czego nie. Stanąłem więc za nim i nachyliłem się nad jego uchem i wyszeptałem:
- Bierz co chcesz, zapłacę każdą cenę - po dostarczeniu mu takiej informacji sam gdzieś poszedłem, lawirując pomiędzy różnorakimi ubraniami; właściwie sklep był bardziej w stylu Billa, bo dla mnie to te rzeczy zbyt ciasne były.
Kiwi
PostWysłany: Pon 2:03, 10 Lis 2008    Temat postu:

- Nie wiem - uśmiechnąłem się lekko i zadrżałem. Na szczęście dojechaliśmy już do centrum, bo zacząłem się czuć skrępowany. Sam nawet nie wiem czemu. Tom objął mnie w pasie i ruszyliśmy do 'Groove'.
Weszliśmy do pierwszego sklepu z brzegu. Ostrożnie rozejrzałem się dookoła. To nie był jeden z najdroższych sklepów w centrum, ale do tanich też nie należał. Stanąłem przy jednej z półek i zacząłem oglądać koszulki w sumie nie wiedząc na ile mogę sobie pozwolić.
Silke
PostWysłany: Pon 1:58, 10 Lis 2008    Temat postu:

- Rozpaliłeś i zostawiłeś. Wiesz, że tak na prawdę nie można? - nachyliłem się nad jego uchem, i po prostu przygryzłem jego płatek, podczas gdy moja dłoń spoczęła na jego kolanie, pnąc się w górę po jego udzie. Uwielbiam go dotykać. Kocham widzieć jak drży i jak jego ciało reaguje na każdą pojedynczą pieszczotę którą mu serwuję.
Kiwi
PostWysłany: Pon 1:52, 10 Lis 2008    Temat postu:

- Nie podoba ci się ? - zapytałem przygryzając wargę. Jego słowa nagle mnie otrzeźwiły. Popatrzyłem na Toma uważnie, ale nie zobaczyłem w jego oczach niczego co nie chciałbym zobaczyć, więc w środku odetchnąłem z ulgą. Musnąłem jeszcze raz blondyna w usta, a usiadłem na siedzeniu obok i parsknąłem śmiechem. Ten widok był tego warty. Obie babcie patrzyły na nas szeroko otwartymi oczami, a jedna z nich nawet nie zamknęła ust.
Silke
PostWysłany: Pon 1:44, 10 Lis 2008    Temat postu:

Nie wiem co się z nim stało, jednakże był taki perwersyjny, wiedzący czego chce. W jednej chwili mógłby być uważany za potulnego baranka, jednakże w drugiej widać w nim seks bestię.
- Jesteś niegrzeczny, powinienem Cię ukarać - zaśmiałem się po czym z głośnym pomrukiem przejechałem palcem wskazującym wzdłuż jego kręgosłupa.
Kiwi
PostWysłany: Pon 1:05, 10 Lis 2008    Temat postu:

Zaśmiałem się cicho, gdy usłyszałem, że jednej z babci spadła torebka z wrażenia. Przerwałem pocałunek i przeniosłem się na szyję Toma ssąc skórę na niej i pozostawiając czerwone ślady.
Jedną rękę włożyłem pod jego koszulkę i zacząłem nią delikatnie przesuwać po jego brzuchu i klatce piersiowej. Właściwie w stosunkach byłem nieśmiały, ale przy Tomie te bariery znikały. Czułem, że to mu się podoba i to wystarczyło bym mógł odważać się na nowe, drapieżne rzeczy.
Silke
PostWysłany: Pon 1:00, 10 Lis 2008    Temat postu:

Bill zaczął robić się niegrzeczny. Chyba nawet nie zdążyłem poznać go od tej strony, aczkolwiek nie przeszkadzało mi to - lubiłem, kiedy mój partner miał w sobie coś drapieżnego, podniecało mnie to.
Oparłem dłonie na jego pośladkach, by po chwili ścisnąć je mocno. Wiedziałem, że to uwielbia, tak samo jak ja uwielbiam go dotykać, sprawiać mu przyjemność poprzez pobudzanie właśnie tego zmysłu.
- Z Tobą zawsze, Kociaku - odszepnąłem po czym oderwałem jedną z dłoni od jego pośladków łapiąc pomiędzy palec wskazujący a kciuk jego twarz, by wpić się mocno i namiętnie w jego pełne wargi.
Kiwi
PostWysłany: Pon 0:56, 10 Lis 2008    Temat postu:

- Dziękuję - uśmiechnąłem się nieśmiało i wyszliśmy z domu. Mieliśmy szczęście. W momencie gdy podjechał autobus, akurat weszliśmy na przystanek. Był prawie pusty. w środku siedziały jedynie jakieś dwie babcia i głośno o czymś rozmawiały. Uśmiechnąłem się chytrze do Toma i usiadłem mu na kolanach. Obie babcie zamilkły i zaczęły 'ukradkiem' na nas spoglądać.
- Zabawimy się ? - szepnąłem Tomowi na ucho uśmiechając się uwodzicielsko i przygryzłem lekko jego płatek, po czym polizałem, by 'załagodzić ból'.
Silke
PostWysłany: Pon 0:46, 10 Lis 2008    Temat postu:

Zawsze mówił, żebym dał mu tylko pięć minut, a wracał po 20. No cóż, w tym czasie zdążyłem upomnieć mojego dużego przyjaciela żeby siedział cicho i nie odzywał się nieproszony jeżeli widzę zgrabne pośladki Billa. A tak apropos nikt nie miał takiego tyłka jak Bill. Niby szczuplutki, jednak stworzony prosto dla moich dłoni. Istny cud. Chyba oszalałem na punkcie tego chłopaka.
- Ślicznie wyglądasz - wyrwało mi się, kiedy przypadkowo musnąłem swoimi wargami jego gorący policzek. Ścisnąłem mocno jego dłoń, i obydwoje wyszliśmy.
Kiwi
PostWysłany: Pon 0:33, 10 Lis 2008    Temat postu:

- Daj mi 5 minut - musnąłem go jeszcze raz w usta i biorąc do ręki kilka ciuchów wyjętych z szafy zniknąłem w łazience. Czułem się niesamowicie. Właśnie razem z Tomem przeżyłem najwspanialszą rzecz, jaką mogłem w życiu. Oddałem mu wszystko co tylko miałem, mimo, że znaliśmy się tak krótki czas. Po drugie czułem, że słowna jakie wypowiedziałem kilka sekund temu nie są jedynie pustym zdaniem. Naprawdę czułem, że kocham tego chłopaka nad życie i potrafiłbym zrobić dla niego wszystko co by tylko chciał. Byleby tylko zawsze był przy mnie i obraniał mnie przed całym światem.
Nawet nie zorientowałem się, że zdążyłem już ułożyć włosy i się pomalować. Wszystko robiłem automatycznie, myślami będąc przy Tomie. Jeszcze tylko maznąłem usta błyszczykiem i wróciłem do blondyna.
- Możemy iść - powiedziałem zakładając torebkę na ramię i biorąc go za rękę.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group