|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Silke
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 22:04, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Zdziwiło mnie to, że tak po prostu bez komentarza, chciał wejść do swojego domu, bez uprzedniego pożegnania się ze mną. Nie miałem innego wyboru, więc przyciągnąłem go do siebie, zatapiając się w jego słodkich, i miękkich ustach, które mógłbym całować przez cały czas. Niechętnie oderwałem się od niego, i pogłaskałem po policzku.
- Widzimy się jutro, mały. - uśmiechnąłem się kątem ust, i po raz ostatni tego wieczora pocałowałem go przelotnie w policzek, po czym odszedłem, szybko wyciągając komórkę z kieszeni. Wybrałem numer Patricka, i odczekałem chwilę, żeby się zgłosił.
- No hej stary, ja wpadnę do ciebie niedługo, i razem wszystko przygotujemy, a w tym czasie zacznij spraszać gości na 22 gdzieś, okay?
- Spoko, nie ma sprawy, mam nadzieję, że niedługo będziesz. Po drodze kup jakiś prowiant, alkohol i te rzeczy. - poinformował mnie.
- Nie ma sprawy, do zobaczenia. - uśmiechnąłem się, i zakończyłem rozmowę. Po drodze do domu, wpadłem do jednego z największych sklepów w tej wsi, i wykupiłem niemalże większość towaru, co spowodowało uśmiech na twarzy sprzedawczyni.
Po powrocie do domu tylko się uśmiechnąłem, i popędziłem na pks, który miał być za jakieś 20 minut.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kiwi
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Twincestland xP
|
Wysłany: Nie 22:13, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Mamo już jestem ! - krzyknąłem wchodząc z wielkim uśmiechem do domu.
- Świetnie. Dlaczego nie zaprosiłeś Toma do domu? - usłyszałem głos rodzicielki z kuchni.
- Proszę nie mów, że patrzyłeś przez okno. - westchnąłem wchodząc do kuchni.
- Patrzyłam - uśmiechnęła się szeroko i poklepała mnie po ramieniu i wyszła z kuchni. Przewróciłem oczami, wziąłem sobie jabłko i poszedłem do swojego pokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silke
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 22:21, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Droga do Magdeburga dłużyła mi się cholernie, więc z braku odpowiedniego zajęcia, napisałem sms'a do Billa.
"Wiesz, mały, niedawno Cię widziałem, a już tęsknię... Może to dziwne, jednak prawdziwe."
Wybrałem opcję wyślij, i na powrót zacząłem się wpatrywać na widok za oknem, zauważyłem że zaczęło się powoli ściemniać. Zanim Billy zdążył mi odpisać, musiałem wysiąść z autokaru, obładowany różnymi trunkami i jedzeniem, żeby jakoś dotrzeć do chaty kumpla, który był całkowicie podobny do mnie, z tym wyjątkiem, że był hetero.
- Hej stary, cieszę się, że Cię widzę! - powitał mnie, i wciągnął do środka. Przygotowanie tego wszystkiego zajęło nam półtorej godziny, w której przypadkowo zapomniałem o Billu, sącząc jedno piwo, i w duchu modląc się, żebym więcej już nie pił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiwi
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Twincestland xP
|
Wysłany: Nie 22:24, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Pakując plecak w pokoju poczułem wibracje mojej komórki. Wyciągnąłem ją i przeczytałem sms. Uśmiechnąłem się szeroko i odpisałem:
"Ja też a Tobą tęsknię. Będziesz na mnie jutro czekał na pks'ie?'
Położyłem komórkę na biurku i czekając na odpowiedź Toma zająłem na powrót moim wcześniejszym zajęciem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silke
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 22:28, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Kiedy sobie przypomniałem, że miałem odpisać Billowi na smsa, dochodziła już 22. Pospiesznie wyjąłem telefon z kieszeni, i wystukałem szybko na małej klawiaturze;
'Tak, oczywiście kochanie. Tylko powiedz mi, o której."
Wysłałem, i wróciłem do witania gości wraz z brunetem obok mnie. Po niecałej pół godzinie zaczęła się zabawa, a ja jakoś nie mogłem odmówić kilku drinków, przez co tak fajnie szumiało mi w głowie. Otoczyła mnie chmara lasek, jednak odgoniłem je, wodząc nieprzytomnym wzrokiem po całym pomieszczeniu.
Ojciec zapewne przywiózł już wszystkie moje rzeczy do mojego mieszkania, więc nie będę musiał iść nie wiadomo gdzie, bądź nocować tutaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiwi
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Twincestland xP
|
Wysłany: Nie 22:40, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Zdążyłem spakować do końca plecak, ogarnąć trochę pokój, umyć się, zmyć makijaż i położyć się do łóżka i dopiero wtedy otrzymałem sms od Toma.
- ' ... kochanie ... ' - powtórzyłem uśmiechając się szeroko.
"Myślę, że o 7:45 wystarczy. Ja już idę spać. Dobranoc ;* - zastanowiłem się chwilę i dopisałem jeszcze - kotek" - a potem z szybko bijącym sercem wysłałem sms.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silke
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 22:51, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
"Okay, będę czekał. Śpij dobrze, skarbie, a co najważniejsze, niech ja Cię męczę w snach."
Zaśmiałem się, kiedy po raz 4 przeczytałem tego esa, zanim go wysłałem. Wsadziłem komórkę do kieszeni spodni, i wyszedłem na parkiet, przy okazji gadając z kumplem.
- Czemu nie interesujesz się żadną laską? - zapytał zdziwiony Max.
- Mam swojego Billa, to mi starczy! - powiedziałem zadowolony, całkowicie wtapiając się w tłum, i tańcząc samotnie, aż przy którymś z kolei piwie padłem całkowicie i nie wiedziałem co się dzieje.
Rano, o koło 6:30 obudził mnie kumpel, mówiąc żebym się zwijał, bo trzeba przygotować się do szkoły. Moja głowa pulsowała tępym bólem, jednak to zrobiłem, przypominając sobie, że niedługo przecież mam wyjść po Billa. [/i]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiwi
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Twincestland xP
|
Wysłany: Nie 22:58, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Obudziłem się rano tak jak zwykle za piętnaście 7. Szybko ubrałem się i umalowałem, potem spakowałem 3 mandarynki do szkoły i wyszedłem na autobus.
Na przystanku wyjąłem mój bilet miesięczny i po kilku minutach wsiadłem do autobusu i pokazałem go kierowcy.
- Już za pół godziny zobaczę Toma - przeszło mi przez myśl.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silke
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 16:45, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Kiedy przyszedłem do domu, było około siódmej, więc chcąc nie chcąc, spakowałem się do szkoły, biorąc przy okazji garść tabletek na ból głowy, choć byłem pewien, że mi nie pomogą.
Później, wziąłem szybki prysznic, ubrać się, i wypić kawę, żeby móc zdążyć wyjść po Billa, chociaż byłem pewien, że spóźnię się o kilka minut.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiwi
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Twincestland xP
|
Wysłany: Pon 16:49, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wysiadłem z autobusu i rozglądnąłem się po dworcu. Nie zauważyłem nikogo choć w najmniejszym stopniu podobnego do Toma. Oparłem się o barierkę i westchnąłem.
Nie przyszedł? Ale przecież sam to zaproponował ...
Ze spuszczoną głową ruszyłem powoli w stronę wyjścia z dworca i nagle poczułem jak czyjeś ręce zakrywają mi oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silke
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 16:56, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Próbowałem znaleźć się tam jak najszybciej tylko potrafiłem, spoglądając ciągle niespokojnie na zegarek, by upewnić się, czy nie jest za późno.
Zauważyłem go, kiedy odchodził w stronę wyjścia stąd, więc przyspieszyłem, aby móc się z nim zrównać, jednak wcześniej wpadłem na lepszy pomysł. Zakryłem mu dłońmi oczy, lokując podbródek na jego ramieniu, po czym wyszeptałem wprost do jego ucha.
- Zgadnij kto to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiwi
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Twincestland xP
|
Wysłany: Pon 17:06, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Tom - odwróciłem się do blondyna i musnąłem go w usta. - A ja już myślałem, że nie przyjdziesz, albo, że zapomniałeś lub się rozmyśliłeś i ... - nie zdążałem dokończyć bo Tom zamknął mi usta pocałunkiem. Uśmiechnąłem się i lekki rozchyliłem wargi, by mógł pogłębić pocałunek.
Kiedy się od siebie odsunęliśmy blondyn objął mnie w pasie i ruszyliśmy w stronę szkoły.
Jak już zbliżaliśmy się do szkoły, przygryzłem lekko wargę. Mi tam nie zależało zbytnio na opinii i zdaniu innych, ale Tom to co innego. Myślałem, że raczej będziemy udawać, że nadal jesteśmy wrogami ... Ale dreadziak pewnie szedł przed siebie nadal nie zdejmując ręki z mojego pasa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kiwi dnia Pon 17:07, 07 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silke
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 17:11, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Coś taki spięty, kotku? - zapytałem uśmiechając się pod nosem. Pomimo, iż zdawał się nie zwracać uwagi na reputację pośród uczniów, teraz zdawał się jakby tego wszystkiego wstydzić, bądź to tylko moje, złudne wyobrażenie.
- A tak właściwie, jaka lekcja jest pierwsza? - zapytałem, drugą ręką, tą, która nie była zajęta trzymaniem Billa, złapałem się za głowę. Cholernie bolała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiwi
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Twincestland xP
|
Wysłany: Pon 17:15, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie wydaje Ci się - uśmiechnąłem się lekko - Pierwszy jest w-f - skrzywiłem się lekko.
Tom przymknął oczy i złapał się za głowę. Przygryzłem lekko wargę i spojrzałem na Niego uważnie z lekką nutką strachu. - Stało się coś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silke
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 17:22, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Głowa, cholernie boli. - mruknąłem, krzywiąc się. Nie powiem mu, że wczoraj ostro zabalowałem, bo by się obraził, nawet gdybym powiedział, że nikogo nie obściskiwałem, ani nie całowałem. - Chyba zrobię sobie wagary na pierwszej lekcji. - dodałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|